Mała czarna w rozmiarze XL
Jeśli nie wiemy co na siebie założyć, wszystko co na siebie przymierzamy jakoś dziwnym trafem źle leży i nie gra ze sobą, trzeba sięgnąć wtedy po najlepsze rozwiązanie jakim jest mała czarna.
Każda z nas powinna mieć taką sukienkę w swojej szafie a jeśli jeszcze dotąd jej nie ma, to powinna czym prędzej zakupić. Jak wiadomo krój, długość czy fakturę materiału musimy dopasować do swojej figury tak, aby jak najkorzystniej w niej wyglądać. Szukając swojej miałam w głowie kilka wymogów, które musiała spełnić – krój musiał być dopasowany, sukienka powinna ładnie się układać na sylwetce, być niebanalną a przy tym pełną uroku.
Ja znalazłam dla siebie taką w H&M i od razu skradła ona moje serce. Ma to wszystko na czym mi zależało, a wiec: odpowiednią długość, dekold w serek a przy tym jest uszyta z miękkiego i elastycznego materiału, co sprawia, że jest mega wygodna. Bonusem są tutaj pięknie zaznaczone poprzez koronkę plecy. Jeśli już takie cudo mamy u siebie wystarczy zmieniać dodatki i olśniewać 🙂