Niebieska panienka
I stało się… pierwsza stylizacja na moim blogu!
Tak właśnie ubraną można mnie było zobaczyć w ostatnią niedzielę.
Przyznam, iż miałam spory dylemat w czym Wam się zaprezentować pierwszy raz, ale doszłam do wniosku, że mam przecież pokazywać się w tym, w czym chodzę na co dzień a nie stroić się tylko na potrzeby każdego wpisu.
Niebieska sukienka jest więc głównym elementem mojej stylizacji. Kupiłam ją ponad rok temu i nadal ją uwielbiam. Zarówno krój jak i jej długość podkreślają krągłości kobiecego ciała.
Zamiast oryginalnego paska dobrałam cieniutki czarny – pasujący do butów, w których się zakochałam.
Moją prostą stylizacje uzupełniła kopertówka z imitacją wężowej skóry i korale.
Sukienka: New Look
Buty: Catwalk
Naszyjnik: Claire’s
Kopertówka: Bershka
Pasek: Bershka
Ślicznie Ci w niebieskiej sukience . Dekolt czadowy. Mam nadzieje że niedługo będą kolejne. Powodzenia.
nigdy nie mogę zrozumieć, czemu takie kobiety uważane są za XL… przecież to powinna być normalna, kobieca figura… to, co jest poniżej to jakaś chorobliwa anoreksja…
Śliczna stylizacja, czekam na dalsze twoje inspiracje.
Śliczne kolorki.Pięknie ci w tej niebieskiej sukience.Dekolt rewelacyjny i piękne buty. Czekamy na kolejne twoje odsłony zdjęciowe.